Jak emocjonalne jedzenie wpływa na naszą wagę?
Nie ma co ukrywać – jestem tym typem faceta, który często znajduje pocieszenie w lodówce. Gdy coś idzie nie tak, pierwsze, co robię, to ciacham sobie kawałek pizzy albo sięgam po lody. Oczywiście, efekty takiego postępowania są widoczne nie tylko w moim nastroju, ale i na wadze. Emocjonalne jedzenie to coś, co wielu z nas zna aż za dobrze.
Z jednej strony jedzenie daje chwilowe poczucie komfortu i ukojenia. Z drugiej jednak, kiedy emocje mijają, zostajemy z dodatkowymi kilogramami i poczuciem winy. To błędne koło, w którym wyrzuty sumienia prowadzą do kolejnych emocjonalnych posiłków. Zamiast pomyśleć o alternatywach, łapiemy kolejne przekąski.
5 sposobów na radzenie sobie z jedzeniem z nudów lub smutku
1. Zajmuję się rękodziełem
Odkąd odkryłem, że robienie czegoś własnoręcznie odstresowuje mnie lepiej niż jakakolwiek przekąska, zacząłem regularnie majsterkować. Kiedy czuję, że otacza mnie mrok emocji, wyciągam narzędzia i tworzę coś nowego. To niesamowicie odciąga uwagę od potrzeby chrupania czegoś bez sensu.
2. Spacer w parku
Kiedy czuję się przygnębiony lub po prostu znudzony, wybieram się na spacer. Nie tylko spalę kalorie, które mógłbym przyjąć, podjadając, ale też zmieniam otoczenie i poprawiam sobie nastrój. Kontakt z naturą działa cuda na moją psychikę i pomaga zapanować nad emocjami.
3. Socjalizacja
Pomocne jest także spotkanie z przyjaciółmi. Odkąd zamiast wieczorów przy filmie z chipsami zacząłem organizować wspólne wypady na miasto, udało mi się skutecznie odciągnąć myśli od lodówki. Rozmowa z ludźmi, których lubię, poprawia nastrój szybciej niż jakakolwiek przekąska.
4. Medytacja
To odkrycie było dla mnie prawdziwym przełomem. Kilka minut medytacji potrafi zdziałać cuda i zapanować nad negatywnymi emocjami. Poświęcając czas na skupienie i wyciszenie, nie tylko unikam podjadania z nudy, ale też lepiej zarządzam stresem.
5. Planowanie posiłków
Nic nie przynosi tyle spokoju, co świadomość, że moje posiłki są zaplanowane i kontrolowane. Dzięki temu unikałem impulsywnego jedzenia i wybierałem zdrowsze opcje. Przygotowanie listy posiłków na cały tydzień zmniejsza szansę na podjadanie i sprawia, że czuję się zorganizowany.
Podsumowując, emocjonalne jedzenie to problem, z którym wielu z nas się zmaga. Jednak to również doskonała okazja, by nauczyć się nowych strategii radzenia sobie z emocjami. Dzięki tym pięciu sposobom zdołałem zmienić swoje podejście do jedzenia i poprawić swoją wagę. Warto pamiętać, że każdy ma swoje metody i warto je odkryć!